Trochę stare dzieje, bo Młoda wyrosła z niego jak miała 3 lata, ale uwielbiałyśmy go obydwie i mam też bardzo dużo sesji z nią na tym rowerku ;)
Moja Dziewczynka jest bardzo drobna: niska i chuda. W wieku 1,5 roku ważyła niecałe 9 kilo i miała mniej niż 80 cm wzrostu. Ale była bardzo aktywna, lubiła ruch i chcieliśmy jej kupić już rower, ja byłam pewna że ogarnie już biegowy. Całe szczęście że ktoś wymyślił taki rower, bo nie chciałam jej cofać w rozwoju i kupować takiego na 3 kółkach. Oczywiście przeczytałam cały internet i wybraliśmy dla niej Puky LR M. Wszędzie było napisane że to najmniejszy rowerek, chociaż i tak był chyba od 85 cm wzrostu. Ale jak się kupuje taki pierwszy rowerek, to wzrost nie jest najważniejszy, tylko wewnętrzna długość nóżki od kroku do podłogi (w tym rowerku jest 30 cm, a moja miała około 28) bo ważne jest żeby dziecko dostawało nóżką do podłogi.
Kupiliśmy go w takim super sklepie Aktywny Smyk, chyba jest na Woli, jeżeli wogóle jeszcze jest, to było ponad 2 lata temu. To drogi sklep bo są same rowerki firmowe takie jak Puky, ale można dziecko przymierzyć do rowerka i zobaczyć czy chce na nim jechać. Jak tam przyjechaliśmy to było wszędzie pełno dzieciaków na rowerkach ;) Moja to oczywiście wsiadła na czterokołowy taki malutki śmieszny i nie chciała tego biegowego bo niestabilny :)
No ale zakupiliśmy biegowy, jakoś czułam że za miesiąc, dwa sobie poradzi na nim i dobrze trafiłam, bo po kilku przejażdżkach w domu, gdzie się wyglebiła kilka razy i już chciała zwątpić, zabrałam ją z rowerem na dwór i sama na nim próbowałam jeździć :D więc wzięła go i w końcu pojechała. Szybko poszło i od tej pory ten rower to była zdecydowanie ulubiona zabawka, wszędzie z nią jeździł aż do 3 roku życia. Na początku jeździła ostrożnie, aż wreszcie nauczyła się rozpędzać i jeździć z nóżkami w górze utrzymując dobrze równowagę. Na koniec śmiesznie na nim wyglądała, bo on jest mały i ma malutkie kółka, ale jeździła aż do samego końca ;)
Jak macie małe, drobne dzieci to ten Puky jest idealny, bo jest naprawdę lekki, nawet jak go niosłam to jakby nic nie ważył i dziecku łatwo go utrzymać. Po długości nóżki dziecka i czy dostaje swobodnie nóżką do ziemi jak siedzi na siodełku, to druga najważniejszą sprawą jest czy dziecko umie sobie ten rowerek utrzymać i czy nie jest dla niego za ciężki.
Wiem, bo w maju (miała niecałe 4 lata) kupiliśmy młodej zwykły rower z pedałami w promocji w Tesco i jest dla niej za ciężki :/ Na początku nie umiała kręcić pedałami ;) a jak się nauczyła to widziałam że nie może udźwignąć tego roweru, masakra jak mi go ciężko jest utrzymać, a co dopiero dziecku. Myślę że dopiero na wiosnę Młoda sobie z nim poradzi i teraz żałuję że nie kupiłam droższego ale z lżejszą ramą.
A wasze dzieci nauczyły się od razu jeździć na dwukołowym po biegowym? Moja niby umiała utrzymać równowagę, ale jak doszło do tego kręcenie pedałami to już wyższa szkoła jazdy ;)
My mieliśmy ten Puky kolor lovely pink :) Jest napisane 2+ ale spokojnie 1,5 roczne sprytne dziecko poradzi sobie na nim.
I parę fotek na Pukym (są pewnie sprzed 1,5 roku :))
Fantastyczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńMy zaczynamy naszą przygodę z rowerkiem biegowym wiosną 2015 :) i już nie mogę się doczekać!
Bardzo ładne zdjęcia :) Zgadzam się chwała temu kto wymyślił rowerki biegowe dla dzieci. Szkoda, że nie była takich jak my byliśmy mali :) Można by się było ścigać już w przedszkolu.
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę super :) My rowerki biegowe dla dwulatka przeglądamy dopiero od jakiegoś czasu i również mieliśmy spory problem, by dopasować go do wagi oraz wzrostu. Na szczęście teraz jest wyle modeli, że coś na pewno wybierzemy :)
OdpowiedzUsuń